poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Rozdział 1: " Wygląda jak anioł "

Wstałam rano. Strasznie mi się nie chciało,  no ale cóż,  mus to mus. Zeszłam po schodach do kuchni, mojej mamy już nie było,  pojechała do pracy. Zrobiłam sobie naleśniki i rozłożyłam się na kanapie w salonie. Włączyłam jak zwykle TVN24 i ujrzałam napis:
"ONE DIRECTION! SPOTKANIE NA RYNKU W KRAKOWIE!". Odrazu przypomniałam sobie słowa Karoliny, żebym z nią poszła. Tak naprawdę to strasznie mi się nie chciało. Miałam ochotę tylko leżeć i pachnieć.  Jednak nie chciałam jej wystawić w ostatniej chwili.  Tak bardzo ją lubię,  że nie mogłabym jej tego zrobić. Popatrzyłam na zegarek, widniała tam godzina 11. Spotkanie miało zacząć się o 16. Miałam dużo czasu,  więc postanowiłam że zadzwonię do Kary.
-Cześć Karolina, dalej chcesz iść na to spotkanie z 1D?
-Roxy! Miło, że dzwonisz. Jasne, że chcę.
-Kara, to wpadaj do mnie, przygotujemy się jakoś.
-Ok. Będę za 10 min.
-Dobra, pa!
-Pa!
Już po chwili słyszałam  przerywający sygnał,  oznaczający zakończenie połączenia. Nie musiałam czekać długo.  Praktycznie natychmiast Karolina weszła do domu, nawet nie pukając.
-Roxy! Ty jeszcze siedzisz?! Wstawaj! Idziemy się przygotować! - Wykrzyczała.
-Kara! Wystraszyłaś mnie! Jeszcze mamy mnóstwo czasu. - Odpowiedziałam.
- No ok.
- Może opowiesz mi coś o tych chłopcach z 1D?
- Dobra, nie ma sprawy. Już ci wszystko o nich
powiem.- Odpowiedziała z entuzjazmem.
Jak Karolina się rozgadała, to już nie mogła skończyć
Najwięcej powiedziała mi o jakimś Niallu Horanie. Podobno chłopak ma piękne niebieskie oczy i blond włosy. Kara powiedziała, że Niall wygląda jak anioł.  Jednak Kara dalej nie przekonała mnie do One Direction. Nawet się nie obejrzałyśmy a już była 14. Musiałyśmy teraz się naprawdę pospieszyć.  Ubrałam  się w leginsy z flagą USA,  koszulkę z napisem "Haters Make Me Famous", oraz w czerwone conversy.  Karolina wystroiła się w bluzkę z napisem " I♥1D " , czarne leginsy oraz białe vansy. Mówiłam jej aby nie zakładała białych butów,  bo na rynku będzie tłok i jej vansy zrobią się czarne, ale ona oczywiście mnie nie posłuchała. Wyszłyśmy o godzinie 15.15. Spokojnie zdążyłyśmy na 16. Był taki tłok i huk że nie mogłam wytrzymać.  Z każdej strony pchały się i dały fanki. Karolina strasznie cisnęła się do przodu.  Ja nie mogłam już wytrzymać,  szybko wycofałam się,  wtedy usłyszałam  trzask, pisk i poczułam przeraźliwy ból pleców. Gdy otworzyłam oczy, zobaczyłam mnóstwo ludzi nade mną.  Wtedy jakieś ręce mnie podniosły...

___________________________________________

Jeżeli to czytacie to komntujcie! Proszę was!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz